Gorzowscy policjanci grupy SPEED zatrzymali kierowcę, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 200 km/h, w miejscu gdzie można 50 km/h. Zatrzymali mu prawo jazdy na trzy miesiące. Sprawa trafi do sądu. Mężczyzna był też poszukiwany, bo nie wpłacił grzywny.
W czwartek, 14 października, przed godziną 13.00 policjanci w Kamieniu Małym zauważyli pędzącego kierowcę bmw. Funkcjonariusze dokonali pomiaru i okazało się, że kierowca z prędkością 197 km/h, na ograniczeniu do 50 kmh. – Policjanci musieli szybko przerwać jego jazdę – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany do kontroli. 42-latek z Poznania stwierdził, że… nie czuł prędkości. Policjanci nie mieli wątpliwości, że za takie lekceważenie drogowych przepisów odstąpią od ukarania kierowcy mandatem. Sprawę skierują do sądu, który może zdecydować o wyższej grzywnie niż 500 zł.
42-latkowi na miejscu zatrzymano prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.
Mężczyzna okazał się być też osobą poszukiwaną przez sąd rejonowy, bo nie zapłacił wcześniej nałożonej grzywny.