Kierowca bmw pędził w deszczu po S3. Zostawiał za sobą ,,chmurę”, która ograniczała widoczność innym kierowcom. Zatrzymali go policjanci z zielonogórskiej drogówki.
Wszystko wydarzyło się w piątek, 24 sierpnia na S3 na odcinku Sulechów-Świebodzin. Około południa zaczął mocno padać deszcz. Kierowcy jadący S3 zwolnili. Trasę w bmw patrolowali sierż. Mariusz Kowalski i post. Daniel Pawłowski z zielonogórskiej drogówki.
W pewnym momencie minęło ich rozpędzone bmw. Kierowca pędząc zostawiał za sobą ogromną chmurę deszczu. Całkowicie zasłaniała ona widoczność innym kierowcom. Ci, jak tylko minęło ich rozpędzone bmw jeszcze bardziej zwalniali.
Policjanci w radiowozie ruszyli za bmw. Zatrzymanie kierowcy nie było łatwe. Niczego nie było widać. Okazało się, że jechał z prędkością ponad 160 km/h, co w takich warunkach jest niebezpieczne.
Kierowca został zatrzymany. Dostał mandat w wysokości 300 zł, na jego konto trafiło 8 punktów karnych. Kolejnych, bo punkty już ma. Kierowca mandat zapłacił w radiowozie kartą. Zapewnił, że zwolni.