We wtorek rano kobieta kierująca peugeotem wpadła w poślizg i wyleciała z drogi. Wiozła dziecko.
Kierująca peugeotem 307 jechała z Czerwieńska w kierunku Zielonej Góry. Na łuku drogi wpadła w poślizg. Na zewnątrz było około minus 4 stopni, droga była śliska. Samochód obróciło na jezdni. Peugeot wpadł do rowu i tam znowu obrócił się.
Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechało wezwane pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Kobieta jechała z dzieckiem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdarzenie skończyło się na strachu i uszkodzeniu samochodu. Kierującą i dziecko na czas oczekiwania na lawetę w swoim samochodzie umieścili strażacy.
Niemal w tym samym miejscu o godz. 5.30 w poślizg wpadł kierowca fiata uno. Samochód również wpadł do rowu. Kierowcy nic się nie stało.
