O tym, że sulęcińscy funkcjonariusze mają ogromne serce do zwierząt wiadomo od dawna. Niedawno dali nowe domy czwórce psiaków: Atosowi, Aferze, Szatanowi, a ostatnio do tego grona dołączył Maniek. Czworonogi zostały wcześniej porzucone lub odebrane skrajnie nieodpowiedzianym właścicielom.
W dniu, 16 maja, policjanci z Sulęcina otrzymali zgłoszenie o czworonogu, który znajduje się w przydrożnym rowie. Po dojechaniu na miejsce zastali przestraszonego kundelka. Początkowo bał się kontaktu z ludźmi, jednak po kilku minutach przekonał się o dobrych zamiarach funkcjonariuszy.
W patrolu byli mł. asp. Michał Gondek i post. Martyna Litka. Jak relacjonowali, spojrzeli się na siebie wymownie, po czym Michał dodał „Ja już mam Szatana, teraz twoja kolej”. Policjant kilka miesięcy wcześniej dał nowy dom owczarkowi, który został odebrany nieodpowiedzialnym właścicielom.
Stało się jasne, że losem czworonoga nie będzie schronisko, a kochający dom. Psiak zyskał imię „Maniek” i przeszedł metamorfozę. Został zbadany przez weterynarza, najadł się do syta i był w psim SPA. Po kilku dniach spędzonych w nowej rodzinie okazało się, że ten 2-latek to prawdziwy wulkan energii. Wszystko wskazuje na to, że przed nim całkiem fajne, pieskie życie.
Przygarnęła porzuconego psa
Post. Martyna Litka postanowiła odmienić jego los. Maniek, bo takie zyskał imię, już w niczym nie przypomina przestraszonego i zaniedbanego zwierzęcia. Przeszedł leczenie weterynaryjne, jego miska jest pełna, a po wizycie w psim SPA wygląda jak prawdziwy przystojniak.
– Zakres interwencji jakie każdego dnia podejmują policjanci jest naprawdę szeroki. Pomagamy nie tylko ludziom, ale również zwierzętom. Jak pokazuje samo życie, nasi funkcjonariusze mają naprawdę ogromne serce do psiaków. Nie potrafią przejść obojętnie wobec ich krzywdy.
Nie godzą się również z losem jaki może ich spotkać gdy porzucone lub skrajnie zaniedbane trafiają do schronisk – mówi mł. asp. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie. W taki właśnie sposób, nowe domy zyskali już Atos, Afera i Szatan.