Pijana kierująca uciekała policji. Wydmuchała dwa promile

Nawet 5 lat więzienia grozi 48-latce, która nie zastosowała się do polecenia zatrzymania samochodu i uciekała policji. Kobieta była kompletnie pijana. Została zatrzymana, a po wytrzeźwieniu usłyszała poważne zarzuty.

W piątek, 19 września, przed godziną 18.00 policjanci z sulęcińskiej drogówki prowadzili pomiar prędkości w miejscowości Przemysław. W pewnym momencie funkcjonariuszka zauważyła samochód, który jechał z nadmierną prędkością. – Wykonany laserowym miernikiem pomiar wskazał przekroczenie prędkości o 30 kilometrów na godzinę – mówi podkom. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie. Policjantka dała kierowcy sygnał do zatrzymania, ale kobieta siedząca za kierownicą citroena przyśpieszyła i zaczęła uciekać.

Funkcjonariusze natychmiast wsiedli do radiowozu i ruszyli w pościg. Po przejechaniu kilkuset metrów kierowca auta skręcił w drogę leśną i dopiero tam zatrzymał pojazd. Tam policjanci zatrzymali kierującą. Kobieta była kompletnie pijana. 48-latka wydmuchała dwa promile alkoholu. Co więcej, auto nie miało ubezpieczenia OC oraz badania technicznego. 48-latka została zatrzymana, a pojazd zabezpieczony na policyjny parking.

Po wytrzeźwieniu kobieta usłyszała poważne zarzuty, w tym prowadzenia po pijanemu oraz ucieczki policji. 48-latka stanie za to przed sądem. Grozi jej kara do 5 lat więzienia, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia.