Policjanci zatrzymali peugeota na ul. Wyszyńskiego w niedzielę przed godz. 21.00. Za kierownicą siedziała pijana kobieta.
Kiedy 44-latka dmuchnęła w alkomat okazało się, że ma ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W takim stanie jechała peugeotem 406. Wcześniej wjechała w choinki i przydrożny baner.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Teraz z pewnością straci prawo jazdy. Grozi jej również kara do dwóch lat więzienia.