W miejscowości Myje (pow. ostrzeszowski) doszło do bulwersującego zdarzenia. 20-letnia kierująca Toyotą, policjantka rozwoziła znajomych do domów po imprezie.
Pijana jazda kierującej zwróciła uwagę świadków, którzy postanowili wezwać policję. Funkcjonariusze na miejsce przebadali 20-latkę alkomatem. Ta wydmuchała 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, co jest przestępstwo.
Pijana policjantka różowiła znajomych
Kierująca to policjantka w trakcie służby przygotowawczej w wydziale prewencji komendy policji w Ostrzeszowie. W Toyocie znajdowało się kilka osób, w tym nieletni. Młoda funkcjonariuszka usłyszała zarzut kierowania pojazdem po pijanemu, co grozi jej karą do dwóch lat więzienia. Oprócz konsekwencji prawnych, 20-latka może również ponieść konsekwencje służbowe, włącznie z wydaleniem ze służby.
Incydent w Myjach jest przykładem, jak ważne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego oraz odpowiedzialność osób pełniących służby mundurowe.