W czwartek, 31 marca, zielonogórscy policjanci zatrzymali pijaną kierującą dacią. Zielonogórzanka wydmuchała 0,8 promila alkoholu. W piątek, 1 kwietna, ta sama kobieta znowu wpadła prowadząc dacię. Czuć było od niej alkohol, ale tym razem nie chciała dmuchnąć w alkomat.
W czwartek, 31 marca, patrol zielonogórskiej policji, na ul. Francuskiej zatrzymała pijaną kierującą dacią. – Badanie alkomatem wykazało u kierującej 0,8 promila alkoholu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. To przestępstwo.
Kobieta straciła prawo jazdy, które zatrzymali jej policjanci. Stanie też przed sądem. Grozi jej kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia a czas nie krótszy niż 3 lata i grzywa nawet 30 tys. zł.
W piątek, 1 kwietnia, na al. Zjednoczenia patrol policji znowu zatrzymał tą samą kierującą dacią. Prowadziła mimo wcześniejszego zatrzymania jej prawa jazdy. – Od kobiety była wyczuwalna wyraźna woń alkoholu, ale odmówiła badania alkomatem – mówi podinsp. Stanisławska. Kierującej została pobrana krew do badań pod kątem alkoholu.
Na polecenie policji dacię odholowała pomoc drogowa Maxmar.