Dzielnicowy z Sulęcina i żołnierz z jednostki w Wędrzynie, w czasie wolnym od służby dbali o bezpieczeństwo nad akwenami w ramach Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mundurowi uratowali życie dwóm mężczyznom, którzy pijani wypadli z łódki do wody i zaczęli się topić.
W niedzielę, 19 sierpnia, mł. asp. Przemysław Matczak, na co dzień dzielnicowy z komendy w Sulęcinie oraz Marcin Witkowski, żołnierz z jednostki w Wędrzynie, po służbie, udzielali się społecznie działając w Wodnym Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym w Lubniewicach.
Krótko po godzinie 19., jeden z mieszkańców poinformował mundurowych, że widział jak około 300 metrów od brzegu, do wody z łódki wpadło dwóch mężczyzn. – Policjant i żołnierz bez wahania ruszyli na ratunek. Łodzią motorową podpłynęli we wskazane miejsce – mówi asp. szt. Andrzej Barciński z sulęcińskiej policji.
Przy łódce na powierzchni wody próbowali utrzymać się dwaj mężczyźni. Mundurowi wciągnęli na pokład i przetransportowali do brzegu, gdzie zajęli się nimi ratownicy medyczni i patrol policji. Jeden z poszkodowanych uskarżał się na ból klatki piersiowej. Trafił do szpitala. Okazało się także, że obaj byli nietrzeźwi. Mężczyźni poniosą karę za korzystanie ze sprzętu pływającego po pijanemu oraz pokryją koszty akcji ratunkowej. – Mieli ogromne szczęście, że zobaczył ich świadek i powiadomił policjanta oraz żołnierza, którzy szybko i profesjonalnie udzielili im pomocy – mówi asp. szt. Barciński.