Funkcjonariusze Placówki SG w Gorzowie zatrzymali po pościgu młodego Polaka. Mężczyzna przewoził kilkudziesięciu nielegalnych migrantów i jakby tego było mało, prowadził samochód bez uprawnień i po pianemu.
We wtorek, 12 września, gorzowscy strażnicy graniczni na trasie S3 skierowali do kontroli dostawczego citroena na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca zaczął jednak z dużą prędkością uciekać. Ruszył pościg.
Kierowca busa łamał przepisy i stwarzając zagrożenie na drodze. Kierowca kilka razy próbował busem zepchnąć z drogi ścigające go samochody straży granicznej. W końcu został zatrzymany. Kierowcą okazał się 17-letni Polak. W busie wiózł 36 obywateli Syrii oraz Turka. Oczywiście nie miła prawa jazdy. Nastolatek był pijany. Na miejsce została wezwana policja. 17-latek wydmuchał około 0,6 promila alkoholu.
Pijany 17-latek przemycał busem 37 imigrantów
Kierowcę zatrzymano pod zarzutem organizowania nielegalnego przewożenia imigrantów. Też zarzut prowadzenia po pijanemu, ucieczki policji i spowodowania zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym.
17-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale odmówił składania wyjaśnień. Wobec podejrzanego prokurator będzie wnioskował o zastosowanie aresztu tymczasowego. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
36 Syryjczyków i Turek nie mieli dokumentów tożsamości ani dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce. Mieli słowackie dokumenty pobytowe. Cudzoziemców zatrzymano oraz wszczęto wobec nich postępowania w sprawie zobowiązania do powrotu. Wszyscy dorośli cudzoziemcy usłyszeli zarzuty, przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali karze pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Zostali przekazani służbom słowackim.