Młody, 19-letni kierowca na czerwonym świetle ominął zapory kolejowe i przejechał przez przejazd kolejowy. Na widok policji zaczął uciekać. Został zatrzymany. Wydmuchał 1,6 promila alkoholu.
Podczas nocnego patrolu policjanci ze Świebodzina jechali drogą między Świebodzinem a Wilkowem. W odległości około 100 metrów od zamkniętego przejazdu kolejowego zauważyli pojazd, którego kierowca zignorował czerwone światło i ominął opuszczone zapory. Auto jechało w kierunku radiowozu. Policjanci dali kierowcy sygnały do zatrzymania się. Kierowca opla zaczął jednak uciekać.
– Kierowca opla wyminął stojący radiowóz i gwałtownie przyspieszył. Policjanci podjęli pościg – mówi sierż. sztab. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji. Dyżurny do pomocy w pościgu skierował również kolejne patrole.
Ucieczka kierowcy opla zakończyła się bardzo szybko. Kierujący wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Tam został zatrzymany. Za kierownicą opla siedział 19-latek, mieszkaniec powiatu świebodzińskiego. Był pijany. Wydmuchał 1,6 promila alkoholu.
Kierującemu zostało zatrzymane prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. On sam noc spędził w świebodzińskiej komendzie, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowanie po pijanemu i ucieczki przed policją. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. Kierowca straci też prawo jazdy nawet na 15 lat i zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł.