Pijany 19-latek zadzwonił na numer 112 i powiedział, że podłożył bombę pod sklepem

Brakiem rozsądku i odpowiedzialności wykazał się 19-letni mieszkaniec gminy Długołęka, który w sobotę, 10 listopada, zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego przy jednym ze sklepów w gminie Trzebnica. Na szczęście zgłoszenie okazało się nieprawdziwe, a szybka reakcja policjantów doprowadziła do zatrzymania mężczyzny.

W sobotę przed północą na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który przekazał informację o znajdującym się w reklamówce przy jednym ze sklepów na terenie gminy Trzebnica ładunku wybuchowym. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia dyżurny komendy powiatowej skierował policyjny patrol, żeby zweryfikować zagrożenie. Policjanci dokładnie sprawdzili wskazany teren. Na szczęście funkcjonariusze nie potwierdzili informacji.

W trakcie prowadzonych działań policjanci ustalili i zatrzymali osobę odpowiedzialną za fałszywe zawiadomienie. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec gminy Długołęka. Mężczyzna miał przy sobie telefon, z którego wykonano połącznie do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Podczas interwencji policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. 19-latek wydmuchał dwa promile alkoholu. 19-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Po zebraniu materiału dowodowego przez śledczych, mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Trzebnicy zarzut wywołania fałszywego alarmu. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór. Za to przestępstwo grozi mu kara do 8 lat więzienia. Policjanci przypominają, że każde zgłoszenie o potencjalnym zagrożeniu jest traktowane bardzo poważnie i natychmiast weryfikowane. W tego typu sytuacjach angażowane są znaczne środki służb, policji, straży pożarnej czy pogotowia ratunkowego, które w tym czasie mogłyby nieść pomoc tam, gdzie jest ona potrzebna.