Do zdarzenia doszło w sobotę, 25 września, wieczorem. Policjanci wschowskiej drogówki zauważyli w Tylewicach kierowcę quada, który jechał bez kasku na głowie. Policjanci postanowili go skontrolować, ale kierowca czterokołowca zaczął ucieczkę
Do sobotę po godzinie 18.00 w Tylewicach patrol wschowskiej drogówki zauważył mężczyznę jadącego quadem bez kasku na głowie. Mundurowi postanowili go skontrolować.
Kierowca quada w momencie kiedy zauważył policjantów i sygnały do zatrzymania postanowił uciec. Po kilkunastu metrach zjechał z drogi. Schował się na za sklepem spożywczym, za ustawionymi paletami z cegłami.
Po chwili wyjechał zza palet i uderzył w bramę wjazdową. Mężczyzna nie reagował na sygnały wydawane przez policjanta ruchu drogowego, który wyszedł z radiowozu i chciał go zatrzymać. Nieodpowiedzialny 40-latek nie odpuszczał i w momencie kiedy policjant go chwycił dodał gazu. Wtedy kierujący i policjant upadli na ziemię.
40-letni kierowca quada był kompletnie pijany. Wydmuchał pond 2 promile alkoholu.
Mężczyzna stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu.