Pijany dachował BMW i uciekł. Po zatrzymaniu wydmuchał dwa promile (ZDJĘCIA)

W sobotę, 30 listopada, wieczorem w Skwierzynie doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Kierujący BMW stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego auto dachowało. Kierowca uciekł z miejsca wypadku porzucając uszkodzony pojazd. Policjanci szybko go zatrzymali. Okazało się, że 38-latek miał ponad dwa promile w organizmie.

Policjanci po otrzymaniu informacji o zdarzeniu z udziałem BMW, natychmiast podjęli działania zmierzające do zatrzymania kierowcy. Mężczyzn został szybko zlokalizowany i zatrzymany. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec powiatu międzyrzeckiego, który był pijany. wydmuchał ponad dwa promile alkoholu.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie grożą mu surowe konsekwencje – mówi asp. Mateusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu. Za kierowanie po pijanemu grozi mu kara do 3 lat więzienia. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata oraz grzywnę nie niższa iż 5 tysięcy złotych.

– Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to poważne przestępstwo. Nietrzeźwość za kierownicą to nie tylko zagrożenie dla własnego życia, ale także dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego – mówi asp. Maksimczyk.