35-letni mieszkaniec Kożuchowa zareagował agresją po tym, jak sędzia podyktował faul dla drużyny gości na boisku w Kożuchowie. Mężczyźnie grozi teraz kara do 3 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę 19 października. Na boisku sportowym w Kożuchowie trwał mecz piłkarski IV ligi okręgowej pomiędzy drużynami Korona Kożuchów i Dąb Przybyszów. Mecz w regulaminowym czasie przebiegał bez zakłóceń. Rozgrywkom sportowym przyglądało się około 50 kibiców. W 92. minucie meczu w doliczonym czasie gry, kiedy sędzia główny podyktował faul, wtedy na boisko wbiegł jeden z kibiców.
– Mężczyzna podbiegł do sędziego i uderzył go z pięści w prawy bark a następnie go popchnął. Na pomoc sędziemu wkroczyli zawodnicy, którzy odciągnęli rozdrażnionego kibica. Sprawca incydentu uciekł ze stadionu – informuje st. sierż. Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Po paru minutach sprawca został zatrzymany przez patrol policji w Kożuchowie. Podczas zatrzymania 35-letni mieszkaniec Kożuchowa znieważył funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność. Mężczyzna zmuszał również policjantów do odstąpienia od czynności służbowych.
Agresywny kibic był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu, agresor trafił do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, wywierania wpływu na czynności, znieważenia policjantów oraz naruszenia nietykalności cielesnej sędziego.
Za swoje czyny mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.