Pijany 50-letni kierowca mercedesa został zatrzymany przez policjantów z sulęcińskiej drogówki. Miał 2,30 promila alkoholu. Chcąc uniknąć kary zaproponował policjantom łapówkę, a gdy odmówili znieważył mundurowych. Grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia.
W piątek, 9 listopada, po godzinie 17.00 policjanci z sulęcińskiej drogówki na terenie gminy Krzeszyce zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę mercedesa. Okazało się, że mężczyzna jest pijany, miał 2,30 promila alkoholu. 50-latek zażądał pobrania krwi.
Policjanci wraz z pijanym kierowcą udali się radiowozem do sulęcińskiego szpitala. Podczas drogi mężczyzna przekonywał mundurowych, aby odstąpili od swoich czynności, puścili go bez poniesienia konsekwencji a on w zamian da im 1000 złotych łapówki.
Kiedy policjanci poinformowali go, że dopuścił się kolejnego przestępstwa, ten wówczas zdenerwował się i zaczął znieważać policjantów kierując pod ich adresem obelgi. Mężczyzna nie reagował na polecenia i był agresywny. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu 50-latek usłyszał zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości, usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej oraz znieważenie funkcjonariuszy policji.
Grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia.