Policjanci z żagańskiej drogówki zatrzymali kierowcę ciężarówki z przyczepą, który miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Powiedział, że jedzie do… Wrocławia po załadunek.
Do zdarzenia doszło w piątek 20 września. Policjanci prowadzili kontrole w miejscowości Bożnów na drodze krajowej nr 12. O godzinie 16.30 zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy z przyczepą, którego kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość.
Podczas kontroli policjanci od razu wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Mężczyzna wydmuchał dwa promile alkoholu. To kierowca zawodowy i z jego relacji wynikało, że służbową ciężarówką jechał w kierunku Wrocławia po załadunek. Kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów.
Na miejsce kontroli przyjechał właściciel firmy, który zabezpieczył ciężarówkę z przyczepą. Nieodpowiedzialny kierowca straci prawo jazdy. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.