Żarscy policjanci zatrzymali 29-letniego kierowcę, który próbował rozjechać policjanta. Uciekając staranował radiowóz. Jak się okazało w organizmie miał 1,5 promila alkoholu.
W piątek, 20 września, na terenie Żar jeden z patroli policjantów zauważył samochód marki opel na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowca na widok radiowozu gwałtownie skręcił i przyspieszył. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli pościg za uciekinierem. 29-latek wjechał w podwórze i tam się zatrzymał. Kiedy policjanci wyszli z radiowozu kierowca wrzucił wsteczny bieg i jechał w stronę policjantów. Opel cofając staranował radiowóz i rozpoczął ucieczkę. Wtedy policjanci wykorzystali broń służbową, strzelając w kierunku kół pojazdu aby go unieruchomić. Kierowcy udało się uciec i rozpoczął niebezpieczną jazdę ulicami miasta.
W żarskiej jednostce ogłoszono alarm. Wszyscy funkcjonariusze zostali zaangażowani w poszukiwania. Na obrzeżach miastach szybko znaleźli porzucony pojazd. Dzięki doświadczeniu policjantów , już po niespełna dwóch godzinach, 29-letni kierowca wraz z 22-letnim pasażerem został zatrzymany. W organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, gdzie oczekuje na przesłuchanie. Do wyjaśnienia zatrzymano również pasażera.
Kierowca najprawdopodobniej usłyszy zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy, nie zatrzymania się do kontroli drogowej, kierowania w stanie nietrzeźwości oraz uszkodzenia mienia. Materiał dowodowy w tej sprawie nadal jest zbierany. 29-latkowi może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.