Policjanci z zielonogórskiej patrolówki ścigali volkswagena passata z Zaboru aż do Tarnawy. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca jest pijany i ma sądowy zakaz prowadzenia samochodów.
Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 20.40. Policjanci z patrolówki zauważyli podejrzanie jadącego volkswagena passata. Dali kierowcy znaki do zatrzymania się. Kierowca zwolnił. Kiedy policjant podchodził do auta kierowca volkswagena nagle odjechał i zaczął uciekać. Ruszył policyjny pościg.
Kierowca uciekał drogą z Zaboru w kierunku Tarnawy. W Tarnawie policjantom udało się zatrzymać passata. Kierowca był agresywny. Prowadził po pijanemu. – Miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje asp. Lidia Kowalska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.
Po sprawdzeniu okazało się, że 33-latek z okolic Zielonej Góry ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, właśnie za jazdę po pijanemu. – Mężczyzna był wielokrotnie karany za tego typu przestępstwa i odbył karę więzienia – mówi asp. Kowalska.
Uciekinier został zatrzymany. Trafił do policyjnej celi. Wkrótce usłyszy zarzuty złamania sądowego zakazu oraz prowadzenia po pijanemu.