Do zdarzenia doszło w niedzielę, 15 stycznia, wieczorem w Baranowicach koło Gorzowa. Służby ratunkowe wyjechały do samochodu, który wypadł z drogi. Okazało się, że kierujący był pijany i wiózł pijanego pasażera.
Służby ratunkowe został wezwane do Baranowic. Zgłoszenie dotyczyło samochodu, który wypadł z drogi. Na miejsce zdarzenia dojechały wozy strażaków z Gorzowa oraz OSP Lipki Wielkie i Stare Polichno.
Strażacy zobaczyli mocno rozbity samochód leżący w rowie na poboczu. Natychmiast ruszyli na pomoc. Okazał się, że dwóm mężczyznom jadącym autem nic się nie stało. Ze zdarzenia wyszli bez żadnych obrażeń.
Baranowice. Pijany kierowca roztrzaskał samochód
Po chwili był znany powód kraksy. Kierowca samochodu był kompletnie pijany. Wiózł również pijanego pasażera. Lekkomyślnym kierowcą zajmie się policja, która przejęła go na miejscu zdarzenia. Stanie on przed sądem. Może trafić na dwa lata do więzienia i straci prawo jazdy na czas nie krótszy niż 3 lata. Do tego zapłaci grzywnę do nawet 30 tys. zł, ale nie mniejszą niż 5 tys. zł.