W niedzielę pijany kierowca volkswagena podczas ucieczki przed zielonogórską policją rozbił radiowóz. Po zatrzymaniu wydmuchał 3,4 promila alkoholu.
Pościg zaczął się w niedzielę po godz. 20.00. Radiowóz zielonogórskiej policji gonił kierowcę volkswagena polo. Pościg prowadzono polami w okolicach Droszkowa.
Kierowca volkswagena nie reagował na policyjne sygnały, za wszelką cenę chciał uciec policji. – W pewnym momencie podczas pościgu uderzył w policyjny radiowóz – informuje podinsp. Jarosław Tchorowski, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kierowca volkswagena został zatrzymany. Uciekał, bo był kompletnie pijany. – Po dmuchnięciu w alkomat okazało się, że ma 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi podinsp. Tchorowski.
Mężczyzna został zatrzymany. Z pewnością noc spędzi w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Odpowie za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji.