Pijany kierowca z dwoma zakazami prowadzenia orzeczonymi przez sąd uciekał międzyrzeckiej drogówce. Kiedy został zatrzymany wydmuchał niemal 1,9 promila alkoholu.
W nocy z piątku na sobotę policjanci ruchu drogowego KPP w Międzyrzeczu starali się zatrzymać do kontroli audi A4. Kierowca auta najpierw zwolnił, aby po chwili gwałtownie przyspieszyć. – Prowadzący audi mężczyzna, chcąc uniknąć odpowiedzialności, starał się uciekać przed jadącym za nim radiowozem. Audi, po trwającej kilka kilometrów szybkiej jeździe, zatrzymane zostało w miejscowości Kęszyca – mówi podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Za kierownicą auta siedział 34-letni Piotr S. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Wydmuchał niemal 1,9 promila alkoholu. Piotr S. nie posiadał uprawnień do kierowania. Prawo jazdy stracił w marcu 2010 r., gdy pierwszy raz zatrzymany został za jazdę po pijanemu. Ponowne zatrzymanie miało miejsce miesiąc później, w kwietniu 2010 r. Piotr S. ponownie prowadził auto będąc w stanie nietrzeźwym. Tym razem sytuacja miała miejsce w Świebodzinie.
Finałem spraw w przypadku mężczyzny były dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, obowiązujące od 2010 do 2015 r. Piotr S. skazany został również na karę 18 miesięcy więzienia, zawieszoną warunkowo przez sąd.
Nieodpowiedzialny kierowca i tym razem zlekceważył prawo. Podczas rozmowy z policjantami oświadczył, że aby uniknąć odpowiedzialności następnego dnia wyjedzie z Polski do Niemiec. Wybieg ten nie powiódł mu się jednak i Piotr S. został zatrzymany przez policjantów, a następnie trafił do celi. Mężczyzna niebawem poniesie przewidziane prawem konsekwencje.