Policjanci zauważyli samochód, który jechał ze zbyt dużą prędkością. Kierowca nie zatrzymał się widząc znaki od policji. Zaczął uciekać, został złapany po pościgu, był pijany.
Nocą w czasie patrolu trasy w okolicach Mostek, policjanci ze świebodzińskiej drogówki zauważyli jadące z dużą prędkością auto osobowe. Samochód miał 135 km na godzinę, w miejscu gdzie mógł jechać najwyżej 90 km.
Policjant dał kierowcy znak do zatrzymania się, jednak kierowca nie zwalniając jechał w kierunku policjanta. Policjanci rozpoczęli pościg, mimo wielu znaków do zatrzymania się kierowca osobowego volkswagena nie zatrzymywał się jadąc w dalszym ciągu z bardzo dużą prędkością, popełniając liczne wykroczenia oraz stwarzając swoim zachowaniem niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Kierowca osobówki zatrzymany został na Jordanowie. Nawet po zatrzymaniu nie chciał dobrowolnie opuścić pojazdu. Był pijany. Miał 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymany kierowca, mieszkaniec powiatu międzyrzeckiego, odpowie za popełnione wykroczenia, z całą pewnością straci uprawnienia do kierowania, czeka go również odpowiedzialność za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem po pijanemu.