Prawie 2,50 promila alkoholu w organizmie miał 55-letni kierowca mazdy, który spowodował kolizję na drodze wojewódzkiej nr 134. Kierujący stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
W czwartek ,29 listopada, kilka minut po godzinie 14.00 oficer dyżurny słubickiej jednostki został poinformowany o zdarzeniu drogowym na drodze wojewódzkiej nr 134. Z informacji zgłaszającego wynikało, że kierowca mazdy uderzył w drzewo i został zakleszczony w aucie.
Strażacy musieli wycinać karoserię samochodu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia ustalili, że sprawcą kolizji był 55-letni mieszkaniec Gorzowa Wlkp., który najprawdopodobniej z powodu zbyt dużej prędkości stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo.
55-latek podróżował z 50-letnim kolegą, który wychodząc z pojazdu nie był w stanie utrzymać się na nogach. Okazało się, że przyczyną takiego zachowania nie były obrażenia odniesione podczas zdarzenia tylko stan nietrzeźwości mężczyzny. Badanie wykazało w jego organizmie prawie dwa promile alkoholu.
Po przebadaniu okazało się, że 55-letni kierowca również jest pijany. Wydmuchał prawie 2,50 promila alkoholu. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
W wyniku zdarzenia kierowca mazdy doznał otwartego złamania podudzia – został przewieziony do szpitala, natomiast pasażer nie odniósł żadnych obrażeń. Kierowcy grozi teraz kara do dwóch lat więzienia.