Do zdarzenia doszło w środę, 1 grudnia, na drodze w podsulechowskiej Kruszynie. Sprawca kolizji jest kompletnie pijany. Został zatrzymany przez policję.
Kierujący samochodem osobowym jechał drogą w Kruszynie. W pewnym momencie nie zauważył przed sobą lawety. Osobówka z dużą siłą uderzyła w tył lawety.
Na miejsce zdarzenia szybko dojechały dwa wozy strażaków. – Nikomu nic się nie stało – mówi st. kpt Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej. Kierujący samochodem osobowym okazał się kompletnie pijany. Ledwo stał na nogach.
Mężczyzna został zatrzymany przez sulechowskich policjantów. – Z nietrzeźwym kierowcą prowadzone są czynności na komisariacie w Sulechowie – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Nie wiadomo ile wydmuchał pijany kierowca.