Kierowca nie chciał zatrzymać się do policyjnej kontroli. W czasie ucieczki uszkodził kilka samochodów i radiowóz. Funkcjonariusze zajechali mu drogę, odebrali kluczyki i obezwładnili. Mężczyzna był pijany i nie miał uprawnień do kierowania. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Funkcjonariusze drogówki nocną w piątek, 30 maja, pełnili służbę na terenie Gorzowa Wielkopolskiego. Przed godziną 1:00 na ulicy Szarych Szeregów zauważyli volvo, które skręcało w ulicę Kutrzeby. – Policjanci chcieli zatrzymać pojazd od kontroli, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, ale kierowca gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Na skrzyżowaniu z ulicą Armii Krajowej kierujący volvo uderzyło w sześć samochodów oraz w radiowóz. Policjanci zajechali kierującemu drogę i udaremnili dalszą jazdę. Mundurowi wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i obezwładnili kierowcę. W pojeździe był także pasażer.
Za kierownicą volvo siedział 25-latek. – Policjanci od razu wyczuli, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu – mówi kom. Jaroszewicz. Badanie tylko to potwierdziło. Kierowca wydmuchał prawie 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania, a auto nie miało przeglądu. W szpitalu pobrano mu krew, żeby sprawdzić, czy nie znajdował się również pod wpływem narkotyków. 25-latek został zatrzymany w gorzowskiej komendzie.
Kierujący po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty dotyczące ucieczki policji i kierowania po pijanemu. Odpowie także za jazdę bez uprawnień i spowodowanie kolizji. Mężczyzna uszkodził łącznie sześć zaparkowanych pojazdów i radiowóz.
