Pijany Kolumbijczyk mocno narozrabiał na drodze

Wczoraj gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali 22-latka z Kolumbii kierującego oplem, który będąc pod wpływem prawie 1,5 promila, najpierw uderzył w znak drogowy, a następnie parkując na miejscu dla niepełnosprawnych, uderzył w zaparkowany samochód. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. 22-latek trafił do policyjnego aresztu i czeka na zarzuty.

Wczoraj około godziny 22:40 policjanci ruchu drogowego z Gdańska zostali poinformowani o zdarzeniach drogowych, do których doszło w rejonie skrzyżowania ulicy Niepołomickiej z ulicą Starogardzką. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawcą jest nietrzeźwy kierowca opla. Na miejscu funkcjonariusze drogówki zastali zagaszających oraz pojazd marki Opel zaparkowany na miejscu dla osób niepełnosprawnych. W środku nie było kierującego, ponieważ uciekł po tym, jak świadek zdarzania próbował zabrać mu kluczyki od auta. Policjanci ustalali rysopis sprawcy oraz przebieg zdarzeń drogowych.

Okazało się, że kierujący oplem najpierw uderzył w znak drogowy C-9, a potem na ul. Jagiełły wjeżdżając na miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych, uderzył w zaparkowaną mazdę. Podczas przeszukania opla w środku auta funkcjonariusze znaleźli dokumenty wystawione na 22-letniego obywatela Kolumbii. Kiedy po opla przyjechała laweta, na miejscu pojawił się 22-letni Kolumbijczyk. Policjanci sprawdzili trzeźwość mężczyzny, okazało się, że miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie poddano go badaniu retrospekcyjnemu. Wyniki badania trafią do biegłego, który stwierdzi, czy podczas kierowania pojazdem mężczyzną był pijany.

Podczas sprawdzania danych 22-latka okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania samochodem. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu sprawca usłyszy zarzut za popełnione przestępstwo, a za wykroczenia popełnione w ruchu drogowym odpowie przed sądem.