Leszek L. wtargnął do mieszkania byłej konkubiny w Międzyrzeczu, groził bronią i dodatkowo kierował samochodem po pijanemu. Policjanci sprawdzają legalność posiadanej przez niego broni.
Do zdarzenia doszło w nocy w czwartek 3 maja 2012 roku w Międzyrzeczu. 55-letni mężczyzna wtargnął do mieszkania byłej konkubiny i trzymając w ręku pistolet groził śmiercią córce byłej konkubiny, po czym wyszedł.
Mężczyzna ponownie około 11.00 przyjechał do mieszkania swojej byłej konkubiny, jednak domownicy wcześniej zamknęli drzwi i poinformowali policjantów. Patrol na miejscu zatrzymał mężczyznę. Podczas przeszukania jego samochodu policjanci zabezpieczyli broń gazową z magazynkiem i ośmioma nabojami. Policjanci wyczuli od niego alkohol, okazało się mężczyzna kierował samochodem, a w organizmie ma prawie promil alkoholu.
Mieszkaniec Międzyrzecza został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał trzy zarzuty: naruszenie miru domowego, groźby karalne oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Policjanci wyjaśniają dodatkowo, czy broń była legalna, została ona wysłana do ekspertyzy.
Za naruszenie miru domowego kodeks karny przewiduje karę do roku pozbawienia wolności, natomiast za groźby karalne oraz kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu mężczyźnie grozi kara do dwóch lat więzienia.