Kierujący motorowerem podczas jazdy wypadł z drogi. Miał 2,5 promila alkoholu. Przewoził pasażera, który miał 3 promile. Motorowerzysta po badaniach lekarskich został zatrzymany, a jego rannego kolegę pogotowie zabrało do szpitala w Zielonej Górze.
W niedzielę, 20 maja, dyżurny nowosolskiej policji dostał informację o wypadku w Niedoradzu. Policjanci pojechali na miejsce i tam zobaczyli leżącego na ziemi mężczyznę. Miał obrażenia głowy. Policjanci wezwali pogotowie i udzielili mu pierwszej pomocy.
To pasażer motoroweru. Od 29-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Jak się okazało pijany był również kierujący motorowerem, który wydmuchał 2,5 promila. Ranny pasażer miał aż 3 promile. Został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze.
32-letni mieszkaniec gminy Nowa Sól za spowodowanie wypadku po pijanemu został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Motorower trafił na policyjny parking na koszt właściciela. Mężczyzna dodatkowo odpowie za kierowanie bez wymaganych dokumentów, kierowanie pojazdem nie dopuszczonym do ruchu oraz przewożenie na motorowerze pijanego pasażera. – Grozi mu kara do 5 lat więzienia – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.