Pijany operator koparko-ładowarki zatrzymany, bo jeździł dziwnie

Kierowcy pojazdów ciężkich, zwłaszcza ci, dla których prowadzenie to zawód, powinni być wzorem na drodze. Utrata prawa jazdy to dla nich często utrata pracy i stabilności. Niestety pijanego operatora koparko-ładowarki zatrzymali świebodzińscy policjanci. Mężczyzna wydmuchał ponad 1,4 promila alkoholu.

Uwagę policjantów przykuł nietypowy widok koparko-ładowarki. – Jej operator jeździł w sposób, który od razu budził wątpliwości – mówi st. asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie. W związku z tym funkcjonariusze świebodzińskiej drogówki postanowili przyjrzeć się bliżej operatorowi. Już po chwili wiedzieli, że podejrzenia okazały się trafne.

48-letni kierujący koparko-ładowarką był pijany. wydmuchał ponad 1,4 promila alkoholu. Teraz grozi mu nie tylko wysoka grzywna i zakaz prowadzenia na wiele lat, ale również nawet 3 lata więzienia. – Odpowiedzialność za kierownicą to podstawa, niezależnie od tego, czy prowadzimy auto osobowe, czy ciężki sprzęt budowlany – mówi st. asp. Ruciński.