Mieszkaniec Małopolski, który pijany wracał z pracy w Holandii do Krakowa najpierw zrywał kierowcy busa ręce z kierownicy, a potem uszkodził szybę radiowozu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 26 stycznia. Nad ranem oficer dyżurny żagańskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kierowcy busa, którym przewożeni byli, drogą krajową nr 18, pasażerowie wracający z pracy w Holandii.
Kierowca busa zgłosił, że jeden z pasażerów w czasie jazdy, wbrew jego zakazom pił alkohol, a potem zaczął krzyczeć, zachowywać się wulgarnie i nawet odrywać ręce kierowcy od kierownicy podczas jazdy, czym stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym.
Na miejsce postoju busa pojechał policyjny patrol. Podczas interwencji pijany mężczyzna zaczął wyzywać policjantów i nagle pięścią uderzył w przednią szybę radiowozu, która pękła.
Agresywny mężczyzna został obezwładniony i doprowadzony do komendy. Był pijany. Miał 2, 4 promila alkoholu. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.
32-letni Paweł K., mieszkaniec Małopolski, usłyszał zarzuty zniszczenia cudzego mienia i znieważenia policjantów. Po przesłuchaniu podejrzany zapłacił za uszkodzoną szybę w radiowozie. Policjanci zabezpieczyli też od podejrzanego część jego mienia na poczet przyszłej kary. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.