Pijany kierowca prowadził, obok siedział trzeźwy pasażer z prawem jazdy i trzeźwy właściciel auta, ale bez prawka. Kierujący wydmuchał promil alkoholu. Wpadł na akcji „Trzeźwy kierowca” w ramach andrzejkowych działań.
Wszystko wydarzyło się w piątek, 24 listopada, wieczorem. Na al. Konstytucji 3 Maja została przeprowadzona akcja „Trzeźwy kierowca”. W alkomat dmuchali wszyscy kierowcy jadący w kierunku ul. Wrocławskiej. Kiedy w urządzenie dmuchnął kierowca dostawczego volkswagena okazało się, że jest pijany.
Mężczyzna w radiowozie dmuchnął w alkomat. – Wtedy okazało się, że ma niemal promil alkoholu – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Obok siedział właściciel samochodu. Był trzeźwy, ale nie miał prawa jazdy. Stracił je za prowadzenie po pijanemu.
Najbardziej zaskoczyła policjantów jednak informacja, że z tyłu siedział trzeźwy pasażer, który miał prawo jazdy. Mógł prowadzić samochód. – Właściciel auta został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za udostępnienie pijanemu kierowcy samochodu – mówi nadkom. Szuda.
Mężczyzna, który prowadził volkswagena, za jazdę po pijanemu stanie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.
Od piątku trwa andrzejkowa akcja zielonogórskiej policji. – W szczególności kontrolujemy trzeźwość oraz prędkość kierowców – mówi nadkom. Szuda. Policjanci zwracają również uwagę na zachowanie kierujących w rejonach przejść dla pieszych.