Do nietypowego zdarzenia doszło pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, 25 grudnia. 68-letni mieszkaniec gminy Niedźwiada pijany przyjechał swoim samochodem pod komendę policji w Lubartowie i poprosił policjantów, żeby go zatrzymali.
Do niecodziennej sytuacji doszło w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Po godzinie 17:00 pod budynek komendy policji w Lubartowie przyjechał mężczyzna. 68-letni mieszkaniec gminy Niedźwiada zgłosił się do dyżurnego i oświadczył, że… przyjechał na parking pod komendę pijany i chce, aby policjanci go zatrzymali. W związku z tym nietypowym zgłoszeniem, funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 68-latka. Wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Podczas rozmowy dodał również, że w trakcie jazdy dwukrotnie zjechał z drogi, powodując uszkodzenia pojazdu, co potwierdzał stan faktyczny samochodu.
68-latek wyjaśnił także, że nie chce wracać do domu, ponieważ jak stwierdził jest tam zdenerwowany i obawia się, że mógłby komuś zrobić krzywdę. – W związku z jego zachowaniem oraz stanem nietrzeźwości, został zatrzymany do wytrzeźwienia i wykonania dalszych czynności procesowych – mówi podkom. Jagoda maj z policji w Lubartowie. Samochód, którym przyjechał został zabezpieczony na parkingu strzeżonym, a prawo jazdy zostało zatrzymane.
Mężczyzna odpowie przed sądem za prowadzenie po pijanemu. Grozi mu za to kara do 3 lat więzienia, wieloletni sądowy zakaz prowadzenia, wysoka grzywna oraz przepadek samochodu.






