Dzielnicowy ze Wschowy sierż. szt. Radosław Kamiński jadąc do pracy zatrzymał pijanego kierowcę. Mężczyzna wydmuchał niemal 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany na terenie województwa wielkopolskiego.
W niedzielę, 7 czerwca, sierż. szt. Radosław Kamiński, na co dzień dzielnicowy ze Wschowy, jechał do pracy. Zajechał na jedną ze stacji paliw na terenie Śmigla. Robiąc zakupy mijał się z mężczyzną, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Zachowanie mężczyzny wyraźnie wskazywało na to, że jest pijany. Sierż. szt. Kamiński po wyjściu ze stacji zauważył, że mężczyzna widziany chwilę wcześniej w sklepie usiadł na fotel kierowcy i z impetem odjechał ze stacji paliw. – Sierż. szt. Kamiński nie czekając ani chwili dłużej postanowił go zatrzymać. Kilka ulic dalej udało mu się udaremnić dalszą jazdę 47-latka, który był zaskoczony zatrzymaniem – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka policji we Wschowie.
Dzielnicowy powiadomił dyżurnego kościańskiej jednostki policji, który błyskawicznie skierował patrol. Na miejscu pojawił się patrol prewencji z komendy w Kościanie, który zajął się mężczyzną. 47-latek wydmuchał niemal 1,5 promila alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a pojazd przekazano bliskim. Grozi mu teraz kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia minimum na 3 lata i grzywa nie niższa niż 5 tys. zł.