Pijany, ranny motorowerzysta był wulgarny wobec policjanta, który ruszył mu na pomoc

Starszy posterunkowy Maciej Dominiak z krośnieńskiej komendy, po służbie, widząc na środku jezdni przewrócony motorower, a obok niego leżącego mężczyznę, zatrzymał samochód, żeby sprawdzić co się stało. W oczekiwaniu na przyjazd karetki opatrzył 26-latkowi głowę i nie zważając na wulgarne zachowanie mężczyzny, uniemożliwił mu ucieczkę. 26-latek wydmuchał ponad trzy promile alkoholu.

W niedzielę, 11 maja, późnym wieczorem, starszy posterunkowy Maciej Dominiak z krośnieńskiej komendy po służbie, nie pozostał obojętny na sytuację, która wymagała jego interwencji. Jadąc w kierunku Gądkowa Małego, zauważył przewrócony na środku jezdni motorower, a obok niego leżącego mężczyznę.

– Maciej widząc niepokojącą sytuację od razu zatrzymał samochód, aby sprawdzić, co się dzieje, a następnie wezwał na miejsce załogę pogotowia ratunkowego – mówi kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim. W oczekiwaniu na przyjazd karetki, policjant sprawdził funkcje życie mężczyzny, a także zabandażował mu głowę, która wymagała opatrzenia. Mężczyzna był przytomny i próbował wstać, a następnie odjechać motorowerem. – Dzięki stanowczej reakcji policjanta zaprzestał dalszych prób ucieczki – mówi kom. Kulka. Od motorowerzysty czuć było woń alkoholu, a jego mowa była bełkotliwa. Mężczyzny był wulgarny wobec policjanta, który mu pomagał. Na miejsce przyjechała załoga pogotowia, która udzieliła 26-latkowi pomocy medycznej, a także policjanci z sulęcińskiej komendy.

Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że motorowerzysta wydmuchał ponad trzy promile alkoholu. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia.