Policjanci z drogówki w Międzyrzeczu interweniowali wobec 40-latka, który w niedzielę, 1 czerwca, na rowerze wjechał na skrzyżowanie przy czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z pojazdem osobowym. Był pijany. Za rażące naruszenie przepisów został ukarany surowymi mandatami karnymi.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę na jednej z głównych ulic Międzyrzecza. Jak ustalili policjanci, 40-latek zignorował sygnał czerwony i wjechał na skrzyżowanie. Wtedy doprowadził do kolizji z prawidłowo jadącym samochodem osobowym.
Rowerzysta był pijany. wydmuchał blisko promil alkoholu. Na szczęście, mimo groźnie wyglądającego zdarzenia, żadna z osób uczestniczących w kolizji nie doznała poważnych obrażeń. – Jednak lekkomyślność i nieodpowiedzialność kierującego jednośladem nie pozostaną bez konsekwencji – mówi asp. Matusz Maksimczyk, rzecznik policji w Międzyrzeczu. Za popełnione wykroczenia mężczyzna został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 3 tysięcy złotych.
Policjanci przypominają, że kierujący rowerami, jako pełnoprawni uczestnicy ruchu drogowego zobowiązani są do przestrzegania przepisów w takim samym zakresie jak kierowcy pojazdów mechanicznych. Brak rozwagi i naruszenie podstawowych zasad bezpieczeństwa, zwłaszcza w stanie nietrzeźwości, może prowadzić do poważnych wypadków, stanowiąc zagrożenie zarówno dla kierującego jak i innych użytkowników drogi. – Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych, każda decyzja na drodze ma znaczenie – mówi asp. Maksimczyk.
