Do zdarzenia doszło w Nowym Tomyślu. Świadek zobaczył wjeżdżającego zygzakiem na parking kierowcę volkswagen. Po chwili zatrzymał kompletnie pijanego Ukraińca. Wydmuchał śmiertelną dawkę alkoholu.
Wszystko wydarzyło się w niedziele, 23 października, 3:00 w nocy w Nowym Tomyślu. Świadek zauważył kierowcę volkswagena golfa, który zygzakiem wjechał na parking. Mało brakowało, a porozbijałby zaparkowane samochody.
Mężczyznę podszedł do kierowcy volkswagena i od razu wyczuł silną woń alkoholu. Kierujący coś bełkotał. Świadek zabrał mu kluczyki od auta.
Ukrainiec wydmuchał aż 6 promili alkoholu
Na miejsce dotarli policjanci. Volkswagenem kierował kompletnie pijany Ukrainiec. Ledwo stał na nogach. Ukrainiec trafił na komendę. Kiedy dmuchnął w alkomat okazało się, że ma aż 6 promili alkoholu. To śmiertelna dawka.
Ukrainiec stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia na czas nie krtósz niż 3 lata i grzywna do nawet 30 tys. zł.