Pijany wszedł na słup wysokiego napięcia i nie chciał zejść. Mogło dojść do tragedii (ZDJĘCIA)

33-latek był pijany. Wydmuchał ponad dwa promile alkoholu.

Do zdarzenia doszło w piątek, 19 marca. Gorzowscy policjanci zostali wezwani mężczyzny, który wszedł na słup wysokiego napięcia.  

Na miejscu szybko pojawiły się policyjne patrole. Nie było wiadomo, dlaczego mężczyzna znalazł się kilkanaście metrów nad ziemią i jakie ma zamiary. Istniało jednak ryzyko, że skoczy. Na miejscu dotarli również strażacy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci asp. Marcin Zaskórski i mł. asp. Dariusz Kałkus zaczęli rozmawiać z mężczyzną na słupie. Udało im się go uspokoić i porozmawiać. – Mężczyzna znalazł się na słupie, bo miał problemy osobiste – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.

Podczas rozmowy mężczyzna został przez nich przekonany, że warto zejść i problemy osobiste rozwiązać w inny sposób. Po chwili był na dole.

33-latek był pijany. Wydmuchał ponad dwa promile alkoholu. Został przewieziony go gorzowskiej komendy, gdzie trzeźwieje.