Policjanci z Posterunku Policji w Trzebielu po pościgu zatrzymali 25-latka, który uciekał oplem vectra. Kierowca był pijany i miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Teraz stanie przed sądem.
Wszystko wydarzyło się w nocy z wtorku na środę, 21 marca. Policjanci z posterunku w Trzebielu zauważyli opla vectra, który w miejscowości Karsówka jechał leśną drogą. Mundurowi postanowili zatrzymać kierującego do kontroli i ruszyli za pojazdem. – Kierowca na widok radiowozu zaczął przyspieszać, a kiedy mundurowi włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne, zaczął uciekać – mówi podkom. Aneta Berestecka, rzeczniczka żagańskiej policji.
Pościg za uciekającym oplem prowadzono drogami leśnymi i gruntowymi. Mężczyzna co jakiś czas wjeżdżał na drogę publiczną, by po chwili znowu wjechać do lasu. Co chwilę zmieniał kierunek jazdy i zajeżdżał drogę policjantom w radiowozie. – Uniemożliwiał w ten sposób zatrzymanie pojazdu w bezpieczny sposób, tak aby nie stworzyć zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego – mówi podkom. Berestecka.
W pewnym momencie kierowca zatrzymał pojazd na poboczu w miejscowości Czaple i tam zaczął ucieczkę pieszo. Daleko nie uciekł. Szybko zatrzymali go policjanci. Jak się okazało 25-letni mieszkaniec powiatu żarskiego miał sądowy zakaz prowadzenia. W dodatku był pijany. Wydmuchał niemal promil alkoholu.
Mężczyzna stanie przed sądem za popełnione przestępstwa – naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, jazdy po pijanemu i ucieczki przed policją. Grozi mu kara do nawet 5 lat więzienia.