Pijany zygzakiem jechał po alkohol na stację benzynową

Policjanci z sulęcińskiej komendy zatrzymali pijanego kierującego, który jechał obleganą drogą krajową numer 92. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Co więcej, celem jego podróży była stacja paliw i zakup alkoholu. Grożą mu teraz nawet 3 lata więzienia.

W nocy z wtorku na środę, 26 listopada, w dwóch różnych miejscach powiatu sulęcińskiego policjanci zatrzymali dwóch pijanych kierowców. W pierwszym przypadku st. post. Julia Graczyk w czasie wolnym od służby ujęła pijanego kierującego motorowerem.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Zaledwie kilka godzin później miała miejsce kolejna niebezpieczna sytuacja. Po północy uwagę mundurowych przykuł kierowca osobowej skody poruszający się drogą krajową numer 92. – Sposób jego jazdy wskazywał, iż mógł znajdować się pod wpływem alkoholu – mówi mł. asp. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie. Policjanci natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli. Już po kilku zamienionych z kierującym słowach mieli pewność, iż przeczucie ich nie zawiodło. 34-latek wydmuchał ponad promil alkoholu. Jak oświadczył celem jego podróży była stacja paliw i zakup alkoholu.

Na szczęście policjanci skutecznie udaremnili jego plany. 34-latek został zatrzymany, a następnie doprowadzony do jednostki. Mundurowi zabezpieczyli jego auto na policyjnym parking. Mężczyzna, gdy tylko wytrzeźwiał usłyszał zarzut. Musi liczyć się z karą nawet do 3 lat więzienia. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane.