Pirat drogowy wyprzedzał tak, że zmuszał kierowców do zjazdu na pobocze. Przyczepka, którą ciągnął „latała” na boki.
Ford mondeo zielonogórskiej drogówki prowadzony przez asp. Mariusza Chudego jechał krajową „trójką” w kierunku Zielonej Góry. Nagle policjant zauważył osobówkę ciągnącą przyczepkę z rowerami. Kierowca zaczął wyprzedzać zmuszając do zjechania na pobocze kierowcę tira i kilka innych aut. Sam wystraszył się robiąc gwałtowne manewry kierownicą, które spowodowały, że przyczepka „latała” na boki.
Po zatrzymaniu kierowca zapewniał policjanta, że kierowcy jadący z naprzeciwka, widząc jego manewr powinni zjeżdżać na bok. Nie przejmował się tym, że mogło dojść do czołowego zderzenia z ciężarówką.
Kierowca dostał mandat w wysokości 500 zł., na jego konto trafiło sześć punktów karnych. Stracił również dowód rejestracyjny przyczepki z powodu fatalnego stanu opon.
Trwa akcja lubuskiej policji pod nazwą „Bezpieczna krajówka”. Policjanci z drogówek kontrolują najważniejsze odcinki dróg krajowych w regionie.