Roma, najstarsza pizzeria w Zielonej Górze przeszła modernizację lokalu żeby poprawić komfort klientów i jakość świadczonych usług, zachowując przy tym dotychczasową formę, smak oraz tradycję. Przy pizzerii pierwszy raz pojawił się ogródek, i niestety nocą z czwartku na piątek, 6 maja, zaglądnęli tam wandale.
Pierwszy raz przy pizzerii Roma udało się wygospodarować przestrzeń dla klientów ceniących sobie możliwość delektowania się pizzą na świeżym powietrzu. Powstał przytulny, włoski ogródek naprzeciw pizzerii, w którym rozbrzmiewa włoska muzyka.
W pizzerii dokonano sporych zmian na lepsze. Ogródek, wentylacja całego lokalu, wyczekiwana tak wiele lat ogólnodostępna toaleta oraz modernizacja całego zaplecza kuchennego. To było w zasadzie niemożliwe. – Pokazaliśmy charakter i zrobiliśmy to. Obecnie jesteśmy w stanie dużo szybciej serwować pizzę dla klientów, zarówno na miejscu jak i z dostawą do domu – mówi Adrian Bagiński, właściciel pizzerii Roma.
W tygodniu czas dostawy może wynieść średnio około 30 minut, zaś na weekend około 40-50 minut. – Kiedyś ktoś powiedział nam, że tak się nie da. Udowodniliśmy wszystkim, a w szczególności samym sobie, że owszem, da się! – mówi Adrian.
Zapraszamy serdecznie do naszej pizzerii, która mieści się przy ul. Drzewnej 2.
Niestety, dzisiejszej nocy, ktoś bezmyślnie zaatakował nowy ogródek. – Ledwo wykonaliśmy ogródek , właściwie wykonali go w pełni moi rodzice wkładając w to ogrom serca, a już dzisiejszej nocy dokonano pierwszego aktu dewastacji naszych parasoli w ogródku – mówi Adrian. Parasole zostały poprzewracane. – Słyszeli i widzieli to nasi sąsiedzi z wyższego piętra, niestety nie zdążyliśmy zareagować, gdyż sprawcy oddalili się. Na szczęście obiekt jest monitorowany a sprawcy są w trakcie rozpoznawania – mówi właściciel Romy.