„Policyjny nos” dzielnicowych z Kargowej i doświadczenie doprowadziło do odnalezienia wielkiej plantacji konopi indyjskich. Zatrzymanych zostało trzech mężczyzn. Na plantacji były 124 krzewy konopi wysokości do ponad 2 metrów.
Kargowscy dzielnicowi namierzyli mężczyznę, a następnie odkryli zamaskowaną w lesie plantację konopi indyjskich. Dzielnicowi, kryminalni i policjanci z Sulechowa zatrzymali jeszcze dwóch innych mężczyzn do tej sprawy. – Na plantacji policjanci zabezpieczyli 124 sadzonki konopi w różnych fazach wzrostu – od 1,5 do 2 m wysokości – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Krzewy miały grubość ręki. Plantacja wyglądała jak las.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy gminy Kargowa w wieku 24 – 26 lat. Podczas wykonywania czynności procesowych policjanci znaleźli i zabezpieczyli na terenie plantacji ponad 400 gramów suszu o wartości co najmniej kilkunastu tysięcy zł. Krzewy z plantacji zostały zabezpieczone procesowo i wkrótce zostaną zniszczone. Mężczyznom postawiono zarzuty uprawy konopi oraz posiadania znacznej ilości ziela konopi. Grozi im za to kara nawet do 10 lat więzienia. Świebodzińska prokuratura wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Decyzją sądu wszyscy tymczasowo zostali aresztowani na trzy miesiące.