Policjanci wyjaśniają okoliczności śmiertelnego upadku z wysokości 38-letniego mieszkańca Hrubieszowa (woj. lubelskie). Mężczyzna chciał wejść po gzymsie do mieszkania swojej konkubiny. Najprawdopodobniej poślizgnął się i spadł z wysokości 6,5 metra
Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 sierpnia, przed godziną 7.00. Dyżurny hrubieszowskiej policji dostał zgłoszenie o nieszczęśliwym wypadku przy ul. 3 Maja w Hrubieszowie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 38-letni mieszkaniec miasta wspiął się po gzymsie budynku do mieszkania swojej konkubiny. Wchodził po rynnie, planował przez taras wejść do mieszkania.
Najprawdopodobniej poślizgnął się łamiąc przy tym rosnące przy budynku drzewo. 38-latek spadł z wysokości 6,5 metra na ziemię.
Na miejsce przyjechała załoga karetki pogotowia ratunkowego. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii.