Podczas awantury śmiertelnie skatował 32-latka. Grozi mu dożywocie

29-latek na jednej z posesji wdał się w awanturę z 32-latkiem i go skatował. Ciężko pobity mężczyzna trafił do szpitala, a po kilku godzinach zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Zatrzymany przez policjantów 29-latek został doprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym.

W sobotę, 20 grudnia, około godziny 15:00 dyżurny włodawskiej komendy odebrał zgłoszenie o nieprzytomnym, ciężko pobitym młodym mężczyźnie leżącym na terenie jednej z posesji w gminie Włodawa. Załoga karetki pogotowia ratunkowego przewiozła nieprzytomnego 32-latka do szpitala. Niestety po około trzech godzinach pobity mężczyzn zmarł w szpitalu. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone celem dalszych badań.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że pomiędzy 29-latkiem i 32-latkiem doszło do awantury. 29-latek uderzył starszego mężczyznę w twarz, a potem kilkakrotnie pięścią w okolice żeber. Policjanci zatrzymali 29-latka i umieścili w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania był pijany.

Na miejscu zdarzenia policjanci prowadzili czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. 29-latek usłyszał zarzut śmiertelnego pobicia. Grozi mu za to kara nawet dożywotniego więzienia.