Pechowo zaczął się sezon na grzyby dla kierowcy osobówki. Zaparkował i po chwili samochód stoczył się do zalewu kopalnianego koło Łagówka.
Grzybiarz zaparkował samochód koło stawu kopalnianego. Niestety samochód stoczył się do wody i zatonął. – Na miejscu zdarzenia są strażacy oraz policjanci – mówi mł. asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na miejscu trwa akcja wyciągania samochodu z wody. Nikomu nic się nie stało.- Wewnątrz auta nikogo nie ma – mówi mł. asp. Ruciński.