Ciało 35-latka znaleźli jego znajomi, którzy powiadomili o tym służby organizatora. Na miejsce została wezwana policja, a ciało decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do sekcji.
35-latek bez stałego miejsca zameldowania na terenie festiwali pojawił się już dwa tygodnie temu. Jego ciało w namiocie znaleźli znajomi w czwartek, 1 sierpnia. O makabrycznym odkryciu powiadomiono służby organizatora oraz policję.
Na miejsce dojechał prokurator. Zostały zabezpieczone wszelkie możliwe ślady. – Wstępne ustalenia wykluczył udział osób trzecich – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Na ciele 35-latka nie było żadnych śladów świadczących o morderstwie. Ciało decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do sekcji.