Wrocławscy policjanci prowadzą czynności dotyczące aż 55 kierowców, którzy stojący w zatorze na autostradzie A4 po wypadku w dniu 26 sierpnia, zawracali i jechali pod prąd blokując „korytarz życia”.
W wypadku zderzyły się dwie ciężarówki, które zablokowały całkowicie ruch na 143 km autostrady w kierunku Zgorzelca. Odpowiedzialni kierowcy utworzyli „korytarz życia” dla służb ratunkowych. Niestety część kierowców samochodów, mimo utworzonego ,,korytarza życia’’ i obowiązujących przepisów, zawracali i jechali pod prąd chcąc szybko wyjechać z autostrady. Teraz muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami.
Policjanci ustalili już 55 samochodów i teraz prowadzą czynność w kierunku zidentyfikowania ich użytkowników. Wobec 20 kierowców już wszczęto postępowania w sprawach o wykroczenia. Ponieważ część pojazdów nie była zarejestrowana na terenie Wrocławia i powiatu wrocławskiego, a ich kierowcy zamieszkują różne zakątki Polski, funkcjonariusze zwracają się o pomoc prawną do różnych komend. Właścicielami niektórych samochodów są też firmy leasingowe, dlatego policjanci muszą poczekać na wskazanie użytkowników.
Czynności w tych sprawach są nadal kontynuowane przez funkcjonariuszy i policjanci w dalszym ciągu prowadzą analizę wideo. Każdy nieodpowiedzialny kierowca, który blokuje przejazd służbom ratunkowym i to w momencie, gdy inny kierowca może potrzebować może pomocy, musi się liczyć się z tym, że spotkają go konsekwencje.