Policjanci z Katowic przejęli narkotyki warte prawie 2 mln zł, które miały trafić do grup przestępczych śląskich kiboli. Natomiast funkcjonariusze CBŚP rozbili dwa gangi, które zajmowały się kradzieżami na dużą skalę i przemytem. Łącznie zatrzymano 13 osób.
W województwie śląskim przeprowadzono dwie operacje wymierzone w środowisko pseudokibiców. W trakcie pierwszej akcji policjanci wkroczyli do firmy w Sosnowcu, zajmującej się m.in. hurtową sprzedażą artykułów spożywczych. Podczas przeszukania znaleziono kilkadziesiąt zafoliowanych paczek. W środku znajdowała się marihuana o czarnorynkowej wartości 1 950 000 zł. To największy jednorazowy transport środków odurzających przejętych w tym roku w naszym regionie.
Policjanci zatrzymali 19-letniego właściciela sosnowieckiej firmy, 39-letniego mieszkańca Szczecina, a także towarzyszącą im 39-letnią mieszkankę Będzina. Cała trójka jest powiązana z pseudokibicami kilku śląskich drużyn piłkarskich. 39-latkowi oraz jego 19-letniemu koledze przedstawiono zarzuty, m.in. posiadania znacznych ilości narkotyków. Grozi im za to 10 lat więzienia. Starszy mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące na wniosek prokuratora.
Podczas drugiej akcji policjanci z CBŚP zatrzymali 10 członków dwóch, działających w latach 2015-2017 w regionie, grup przestępczych. Pięciu z nich na przesłuchanie doprowadzono z aresztu. Przedstawiono im zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Z kolei Adam S. odpowie za kierowanie dwoma gangami. Trzej podejrzani zostali aresztowani na trzy miesiące.
Według ustaleń policji wynika, że członkowie pierwszego gangu „Apacza” kradli naczepy samochodów ciężarowych. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że mogło dość do co najmniej 20 kradzieży. Dodatkowym łupem gangu padły dwa ciągniki siodłowe wraz z naczepami. Ich wartość to 2 mln zł. Pojazdy trafiły już do właściciela
Z kolei drugi gang, kierowany przez „Apacza”, zajmował się przemytem marihuany. Narkotyki były przewożone z Holandii. Policjanci oszacowali, że w latach 2015-2016 gang przemycił na teren województwa śląskiego co najmniej 30 kilogramów marihuany o wartości około 600 tys. zł.
Śledztwo w tej sprawie jest rozwojowe i policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.