Policja wezwana do… bobra

    Policja w Lubsku otrzymała sygnał, że na jednej z ulic pojawił się bóbr, który wychodził ze swojej rzeczki na spacer.

    Coraz częściej w małych rzekach możemy spotkać bobry. Jednym z takich miejsc okazała się przydrożna rzeczka w Lubsku. Bóbr czuł się świetnie do tego stopnia, że postanowił wyjść sobie na jezdnię. Nie spłoszył go nawet widok policjantów.

    --- Czytaj dalej pod reklamą ---

    Wezwany na miejsce pracownik lecznicy weterynaryjnej stwierdził, że przepływająca prze Lubsko rzeka stała się naturalnym środowiskiem życia bobra i nie ma potrzeby wyłapywania go z koryta rzeki.

    Pamiętajmy, że bobry są chronione, dlatego nie można ich zabijać oraz niszczyć ich tam i żeremi. Za takie zachowanie grozi kara.